W Monachium sprofanowano cztery kościoły. Policja podejrzewa lewackie bojówki

Na murach czterech, oddalonych od siebie o kilkanaście kilometrów kościołów w Monachium pojawiły się bluźniercze, namalowane spray’em napisy.

Mieszkańcy bawarskiej stolicy (w ogromnej większości  wciąż katolicy) mogli m.in. przeczytać hasła typu: „Spalcie wszystkie kościoły” czy „Ani Bóg ani mistrz – zniszczcie patriarchat”.

Kolorowe napisy pojawiły się w najbardziej widocznym miejscach, najczęściej przy wejściach do świątyń.

Profanacji dokonano w kościołach parafialnych Św. Teresy w dzielnicy Neuhausen, Św. Korbiniana w Untersendling oraz Św. Jerzego i Św. Lantperta w dzielnicy Milbertshofen. Wszystko wskazuje na to, że do tych ohydnych profanacji dochodziło w środku nocy.

Parafianie w każdej z tych dzielnic nie kryją oburzenia. Jednocześnie zwracają uwagą na fakt kompletnej braku ochrony świątyń i nieskuteczności monitoringu.

Policja jest zdania, że tej ohydnej profanacji dokonały lewackie bojówki. Służby nie natrafiły jednak na konkretne ślady, kto tak naprawdę sprofanował monachijskie świątynie. Straty materialne wyceniane są na kilkanaście tysięcy euro.

Źródło: intoleranceagainstchristians.eu, „Bayerischer Rundfunk”

ChS

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2020-01-04) – [Org. tytuł: «W Monachium sprofanowano cztery kościoły. Policja podejrzewa lewackie bojówki»]

Lewicowi protestujący spalili kościół

W Chile nadal trwają antyrządowe protesty. W piątek ich uczestnicy podpalili zabytkowy kościół.

Protesty w Chile wybuchły w październiku zeszłego roku. Ich bezpośrednim powodem było podwyższenie ceny za bilety do metra w stolicy kraju, Santiago, ale szybko przyjęły bardziej lewicowe hasła, jak reforma służby zdrowia, walka z prywatyzacją i nierównościami społecznymi czy zwiększenie pensji minimalnej.

W piątek w Santiago protestujący podpalili zabytkowy kościół Iglesia San Francisco de Borja. Zbudowana w 1876 roku świątynia błyskawicznie stanęła w płomieniach. Według świadków duża grupa uczestników protestu, ubrana w charakterystyczne czarne stroje przyszła od strony Plaza Italia i obrzuciła kościół butelkami z benzyną i płonącymi szmatami.

Świątynia została wzięta przez nich za cel prawdopodobnie z powodu jej związków z chilijską policją. Od czterdziestu lat jest bowiem oficjalnym kościołem narodowej policji i zwyczajowo odbywają się tam symboliczne pogrzeby policjantów, którzy stracili życie w służbie.

Queman iglesia San Francisco de Borja en Santiago, #Chile. La primera línea de terroristas chilenos siguen haciendo estragos. Y detrás de todo esto gozan los comunistas, sacando provecho del caos. Pero no le vayan a tocar un pelito a los primera línea, ahí lloran y patalean. pic.twitter.com/ObAFqOhpfh

”” Cristian Crespo F. (@cristiancrespoj) January 4, 2020

„Spalili kościół San Francisco de Borja. Pierwsza linia chilijskich terrorystów nadal sieje zniszczenie” – napisał na twitterze jeden ze świadków – „A za tym wszystkim komuniści się cieszą, czerpiąc korzyści z chaosu”.
Źródło: Daily Mail Autor: W

Za: stefczyk.info (2020.01.04) – [Org. tytuł: «Lewicowi protestujący spalili kościół»]