Aktualizacja strony została wstrzymana

Ukraiński IPN świętuje urodziny Bandery: „Dzisiaj słysząc ‘Sława Ukrainie’ wspominamy jego”

O 111. rocznicy urodziny Stepana Bandery przypomniał Ukraiński IPN, nazywając go „symbolem ukraińskiego oporu” m.in. przeciwko II RP.

We wpisie na Facebooku opublikowanym 1 stycznia tego roku, Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej przypomniał o przypadającej tego dnia 111. rocznicy urodzin lidera OUN, Stepana Bandery. Określono go mianem „symbolu ukraińskiego sprzeciwu [wzgl. oporu-red.]”. Zachęcono też do zapoznania się z materiałami na jego temat.

Zamieszczony we wpisie odnośnik kieruje do artykuły na stronie UIPN, opublikowanego 24 grudnia ub. roku. Nosi on tytuł „Dzisiaj słysząc ‘Sława Ukrainie’ wspominamy jego. 111 lat [od urodzin] Stepana Bandery”. Ilustracją jest był portret Bandery, z podpisem „symbol ukraińskiego oporu”.

W tekście podkreślono m.in., że Bandera mimo uwięzienia przez Niemców nie godził się na zniesienie Aktu odnowienia Państwa Ukraińskiego z 30 czerwca 1941 roku. Zaznaczmy, że proklamowano go we Lwowie, po wkroczeniu do miasta kolaboranckiego batalionu Nachtigall. Ogłaszał utworzenie przez banderowców z OUN-B państwa ukraińskiego m.in. na terenach dawnej II RP, ściśle współpracującego z III Rzeszą. Napisano też, że lider OUN „odcięty od świata [w Sachsenhausen-red.], nie wiedział, czy jego pobratymcy na Ukrainie kontynuują walkę”.

Wśród polecanych materiałów na temat Bandery załączono m.in. krótki film UIPN z okazji poprzedniej rocznicy urodzin lidera OUN, w którym zaznaczono, że stał się on „proporcem walki za wolność Ukrainy” oraz „że nienawidziła go polska władza, za aktywne działania przeciwko opolaczeniu [polonizacji – red.]”. To ostatnie stwierdzenie zilustrowano plakatem z nagrodą wyznaczoną za wskazanie sprawcy zabójstwa ministra spraw wewnętrznych II RP, Bronisława Pierackiego, do którego dołączono zdjęcie Bandery. Dodano, że ponad pięć lat spędził w „najcięższych więzieniach Polski”. Minister Pieracki został zamordowany w 1934 roku przez OUN. Za zamach na Pierackiego, Bandera został skazany na karę śmierci, później zamienioną na dożywocie. Dodajmy, że to on odpowiadał za wzmożenie działalności terrorystycznej OUN.

W filmie znalazło się też sformułowanie, że Stepan Bandera był znienawidzony przez nazistów za proklamację Aktu odnowienia Państwa Ukraińskiego, a także „śmiertelnie niebezpieczny dla systemu radzieckiego”. Zaznaczono też, że „jego walka natchnęła tysiące patriotów, którzy wierzą w wolną Ukrainę”, natomiast podczas wypowiadania tej kwestii przez narratora w tle widać m.in. rekonstruktorów w stronach UPA. „Dzisiaj słysząc ‘Sława Ukrainie’ wspominamy jego. Stepan Bandera – symbol naszej wolności” – mówi narrator.

Jak pisaliśmy, w środę ulicami Kijowa z okazji rocznicy urodzin Stepana Bandery przeszedł marsz z pochodniami, organizowany przez środowiska ukraińskich nacjonalistów. Wielki portret lidera OUN zawieszono nad wejściem do siedziby władz miasta. We Lwowie pod pomnikiem Bandery odbyły się uroczystości z udziałem przedstawicieli władz.

Facebook.com / uinp.gov.ua / Kresy.pl

Za: Kresy.pl (2 stycznia 2020)

 


 

Według nowego dyrektora ukraińskiego IPN-u mówienie o rzezi wołyńskiej jest „nieporozumieniem”

Anton Drobowycz, dyrektor Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, który 17 grudnia 2019 roku zastąpił na tym stanowisku Wołodymira Wiatrowycza dał do zrozumienia, że w kwestii ludobójstwa Polaków na Wołyniu będzie kontynuował linię historyczno-polityczną swojego poprzednika. W rozmowie z portalem polukr.net Drobowycz stwierdził, że mówienie o ludobójstwie dokonanym przez Ukraińców na Polakach jest… „nieporozumieniem”.

33-letni Drobowycz jest doktorem filozofii, szefem programów edukacyjnych w Centrum Holokaustu Babi Jar i wykładowcą Narodowego Uniwersytetu Pedagogicznego im. Drahomanowa. Jest również ekspertem kijowskiego Instytutu Badań Społeczno-Gospodarczych.

Mowa o ludobójstwie dokonanym przez Ukraińców na Polakach to nieporozumienie. […] Należy ocenić poszczególne akty przemocy, jeśli uznamy, że jest tendencja sumaryczna, to można będzie je wspólnie oceniać. Jeśli dojdziemy do wniosku, że ukraińskie oddziały dokonywały ataków na Polaków, a potem miały miejsce działania realizowane przez stronę polską wobec ludności ukraińskiej – i w obu wypadkach miały miejsce ataki na ludność cywilną, to należy zidentyfikować winnych i ofiary po obu stronach – stwierdził Drobowycz.

Nie może być tak, że zbrodnie popełniały obie strony, a winna jest tylko jedna. Powinna istnieć równowaga, bazująca na naukowych faktach i powadze do ludzkiej godności – oświadczył szef ukraińskiego IPN.

Co ciekawe, zdaniem Drobowycza Ukraińcy i Polacy są „po tej samej stronie barykady w walce o godność i sprawiedliwość”. – Jeśli jest i trzecia strona, która chce, abyśmy ze sobą sprzeczali się o historię, to należy zrobić wszystko, aby nie udało się osiągnąć jej tego celu – przekonywał.

Na uwagę, że uchwała polskiego Sejmu mówi wprost o ludobójstwie, stwierdził że Ukraina nie ma wpływu na treść uchwał przyjmowanych w Polsce; może jedynie prezentować własne stanowisko. – Powinniśmy mieć nadzieję, że przyjmą oni do wiadomości nasz punkt widzenia i wprowadzą odpowiednie poprawki. Do takich zmian należy dochodzić drogą dialogu – oświadczył Drobowycz.

Źródło: polukr.net

TK

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2020-01-02)

 


 

Skip to content