Prawda historyczna rzadko jest prosta i jednoznaczna, ale jeśli chodzi o rok 1945, można jednak stwierdzić, że Sowieci na pewno nas nie wyzwolili – powiedział w TVP Info wybitny historyk i sowietolog prof. Andrzej Nowak (UJ/PAN). W ten sposób naukowiec odniósł się do skandalicznych słów lidera SLD Włodzimierza Czarzastego.
Wypowiedź Włodzimierza Czarzastego o rzekomo wyzwolicielskim dla Polski charakterze wejścia na nasze ziemie Armii Czerwonej nie są żadnym zaskoczeniem. Wszak politycy SLD wielokrotnie powtarzali tego typu narrację, która stanowi prostą kontynuację retoryki powielanej w propagandzie czasów PRL. Nie jest zresztą żadną tajemnicą, że niejeden polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej swoją polityczną karierę zaczynał w komunistycznej PZPR, która swoją władzę nad Polską zawdzięczała Armii Czerwonej i stacjonującym nad Wisłą przez długie dekady dywizjom wojsk sowieckich.
Do słów Włodzimierza Czarzastego odniósł się w TVP Info jeden z najwybitniejszych polskich sowietologów prof. Andrzej Nowak. Historyk zauważył, że prawda historyczna rzadko bywa prosta i jednoznaczna, jednak w sprawie roku 1945 nie ma wątpliwości. – Sowieci na pewno nas nie wyzwolili – powiedział pracownik naukowy Polskiej Akademii Nauk i Uniwersytetu Jagiellońskiego.
– Sowieci rzeczywiście – i to wolno stwierdzić, i to jest prawo każdego, kto zapozna się ze źródłami – uwolnili Polskę od jarzma hitlerowskiego. Ale pamiętać trzeba, że to jarzmo pomogli nałożyć Polsce w 1939 roku. I nie wolno tych rzeczy rozdzielać w pamięci wspominając wyzwolicielską od tego straszliwego, ludobójczego reżimu hitlerowskiego, niemieckiego, rolę Armii Czerwonej, od roli Armii Czerwonej, która zajęła najpierw – wespół w zespół z armią Adolfa Hitlera – połowę Rzeczypospolitej – stwierdził historyk zauważając, że uratowanie Polski przez Armię Czerwoną od dalszej zagłady realizowanej przez Hitlera nie zmniejsza odpowiedzialności Armii Czerwonej oraz sowieckiej partii komunistycznej i państwa sowieckiego „za wybuch II wojny światowej, za wszystkie nieszczęścia, które spadły na świat w związku z paktem Ribbentrop-Mołotow, z paktem Stalin-Hitler i nie zwalnia od odpowiedzialności za to, co zostało wprowadzone wraz z tą Armią Czerwoną do Polski”.
Jednocześnie prof. Nowak zauważył, że Armia Czerwona umożliwiła komunistom stworzenie w Polsce całkowicie podległego Związkowi Sowieckiemu i stworzonego na rozkaz Stalina marionetkowego rządu, „który nie wyrażał w najmniejszym stopniu woli narodu, społeczeństwa – społeczeństwa podzielonego, ale na pewno zgodnego w jednym: Bierut na pewno nie był jego reprezentantem, był człowiekiem znikąd, a ściślej z Kremla. To było narzucenie obcej władzy i to władzy tyrańskiej, władzy, która zabrała potem życie, po 1945 roku, dziesiątkom tysięcy obywateli tego państwa, najlepszym jego obywatelom, patriotom, tym, którzy gotowi byli walczyć o niepodległość. O tym zapomnieć nie wolno”.
Zdaniem sowietologa kłamstwa historyczne w przyszłości staną się częstsze. Prof. Nowak zwrócił przy tym uwagę na kwestię postrzegania na Zachodzie Polski jako głównego sprawcę Holokaustu, co jeszcze 30 lat temu było niemożliwe – mimo istnienia także wtedy na świecie ośrodków Polsce nieprzychylnych. W ocenie historyka nasz kraj przegapił moment, w którym należało walczyć o historię, tak jak to robiły inne państwa demokratyczne. Szczególnie stracony czas to lata 1989-2005, „kiedy stanął dopiero ten pierwszy pomnik świadomej polityki historycznej, czyli muzeum Powstania Warszawskiego” – ocenił.
Źródło: TVP Info / tvp.info
MWł