Detroit, swego czasu kwitnące, tętniące życiem, niemal 2-milionowe miasto amerykańskie, uważane za perełkę amerykańskich metropolii, stacza się w zastraszającym tempie w dół. Jeśli nie powiedzie się transakcja biznesowa, od 14 lipca br., w tym dzisiaj już tylko przeszło 800-tysięcznym mieście zamknięte zostaną ostatnie sklepy Farmers Jack i nie będzie funkcjonował ani jeden duży spożywczy należący do znanych firm (chains).
Z Detroit wyprowadziły się już wszystkie sklepy należące do sieci Meijer, nie ma już sklepów-magazynów jak Costco, BJ’s, Sam’s Club, a nawet uciekł z tego miasta Wal-Mart, największa w Ameryce (i na świecie) sieć wielkopowierzchniowych sklepów.
Oficjalnie podawanym powodem ucieczki sklepów są „wysokie koszty prowadzenia biznesu”, co przekładając na terminologię pozbawioną politycznej poprawności oznacza zastraszającą skalę kradzieży i bezczelnych napadów na sklepy (przy których nawet straż sklepowa jest bezradna) i warunki życia mieszkańców urągające wszelkim zasadom społecznego ładu. „Czasami nawet ludzie zamieszkujący daną dzielnicę, nie czują się bezpieczni robiąc zakupy w sklepie” – mówi szczerze ekspert sieci sklepowych, David J. Livingstone. „Wyjeżdżają oni z Detroit na przedmieścia, aby tam zrobić zakupy w bardziej normalnych warunkach” – dodaje.
Według statystyki, przeszło 1/4 mieszkańców Detroit żyje poniżej poziomu ubóstwa (poverty line). W roku 2005 Detroit znajdowało się na 6 miejscu w Ameryce pod względem liczby najcięższych przestępstw. W roku 2000 88% populacji miasta Detroit to ludność kolorowa, głównie Murzyni.
Od lat 1950-tych, kiedy to rząd amerykański rozpoczął wprowadzanie eksperymentu socjotechnicznego tzw. integracji ludności czarnej oraz osłabienia więzów społecznych, doprowadzono do przymusowych przesiedleń na skalę porównywalną tylko do podobnych eksperymentów w Związku Sowieckim czy Chinach. Eksperymenty te doprowadziły do destrukcji wszystkich miast amerykańskich.
Populacja miasta Detroit
|
Więcej statystyk i fotografii dotyczących miasta Detroit: tutaj*.
ZOB. RÓWNIEŻ:
- Owoce multi-kulti: Jedna-trzecia mieszkanców Waszyngtonu to analfabeci
- Raport ONZ: nadchodzi masowa imigracja z krajów biednych do krajów bogatych
- Tzw. różnorodność etniczna destabilizuje społeczeństwa – wykazują badania Uniwersytetu Harvardu
- Nielegalni imigranci płacą mniej za kształcenie niż legalni obywatele USA
- Promowanie lewicowych przedmiotów na renomowanych uczelniach amerykańskich zbiera żniwo
RUINY MIAST AMERYKAŃSKICH
|
||
Poniżej zamieszczamy odnośniki do zbioru zdjęć ukazujących wycinek katastrofalnego stanu wielu miast amerykańskich zniszczonych przez – nie bójmy się mówić tej brutalnej prawdy i nie ulegajmy poprawności politycznej – przez tzw. mniejszości etniczne, głównie czarnych mieszkańców USA, wykorzystywanych jako narzędzie do PLANU destrukcji tkanki społecznej.
|
||