Wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Gowin zadeklarował, że zamierza bronić „wolności słowa” zwolenników ideologii gender na polskich uczelniach.

Minister nauki i szkolnictwa wyższego udzielił wywiadu prorządowemu tygodnikowi „wSieci”. Już w niedzielę fragmenty wywiadu opublikował należący do tej samej spółki portal wPolityce. Gowin odpowiedział w nim na pytanie o walkę ideologiczną jaka trwa na polskich uczelniach wyższych. „Przesuwanie się na lewo i skłonność do ideologizacji nauki są wyraźnie widoczne w części środowisk humanistycznych. Takie zjawisko z pewnością jednak nie występuje, w każdym razie na znaczącą skalę, na uczelniach technicznych, medycznych, ekonomicznych. Na uczelniach rolniczych raczej nie znajdzie pan szerokich rzesz wyznawców poglądów Olgi Tokarczuk” – stwierdził Gowin.

Nadzorujący polskie uczelnie wyższe członek rządu PiS nie tylko jednak bagatelizował wpływ zwolenników postmodernistycznych teorii na polskie uczelnie ale zadeklarował walkę o zapewnienie możliwości ich głoszenia na platformie akademickiej. „Położę się Rejtanem, jeżeli ktoś będzie próbował na uczelniach ograniczyć wolność słowa zwolennikom ideologii gender” – cytuje wPolityce.pl.

Mówiąc o sytuacji politycznej Gowin podkreślał, że chce aby politycy Zjednoczonej Prawicy „stawiali przede wszystkim na solidarną współpracę a nie na podkreślanie wewnętrznych różnic”. Przyznał jednak, że po wyborach doszło w ramach zgromadzonego wokół PiS obozu do sporów, choć podkreślał, że nie dotyczyły one personaliów.

Gowin, będąc wicepremierem rządu PiS, od dawna promuje liberalne koncepcje. Jest między innymi zwolennikiem kontynuowania polityki masowego przyjmowania imigrantów z Ukrainy ponieważ „bardzo potrzebujemy do roli przyszłych przywódców – biznesu, państwa, świata kultury i tak dalej”, jak zadeklarował we wrześniu. Gowin był też czołowym zwolennikiem ustępstw wobec Izraela w sprawie ustawy o IPN uchwalonej na początku 2018 r. i zmienionej pod naciskiem Tel Awiwu i Waszyngtonu w tymże roku. Proponował też wpisanie przynależności Polski do Unii Europejskiej i NATO do polskiej konstytucji.

wpolityce.pl/kresy.pl

Za: Kresy.pl (3 listopada 2019)

KOMENTARZ BIBUŁY: Zgadzamy się z min. Gowinem o „wolności słowa” na uczelniach. Niech toczą się tam różne dyskusje, również o tzw. gender, jednak pod jednym warunkiem: niech każdy możliwy punkt widzenia będzie możliwy do prezentacji i dyskusji. Również i ten o problemach związanych z oficjalną wersją tzw. holokaustu. I co na to min. Gowin? Znając jego całą poprzednią postawę, wypowiedzi i działania, tutaj nagle nie ma już „wolności słowa”, tutaj zaczynają rządzić dogmaty ideologicznych wpływów.