Kardynał Leo Raymond Burke powiedział we wtorek, że dokument przygotowawczy do synodu amazońskiego jest przejawem apostazji. Mocne słowa byłego prefekta Sygnatury Apostolskiej to kolejny niezwykle mocny głos przed zaplanowanym na październik synodem.

Kardynał Burke wyraził swe przekonanie podczas wtorkowego wywiadu dla Patricka Coffina opublikowanego na YouTube. Jednocześnie podkreślił, że z racji swego apostatycznego charakteru dokument roboczy nie może stać się oficjalnym nauczaniem Kościoła. Wyraził nadzieję, że Bóg nie dopuści do tego.

W tym samym wywiadzie, lecz omawiając inne kwestie, kardynał Burke zwrócił uwagę na różnicę między herezją i apostazją. Ta pierwsza stanowi zaprzeczenie konkretnej prawdzie katolickiej. Druga zaś jest całkowitym wyparciem się Chrystusa i wszystkich prawd wiary.

Z kolei kardynał Walter Brandmüller pod koniec czerwca określił dokument roboczy mianem heretyckiego i będącego przejawem apostazji od Objawienia Bożego. Wezwał katolicką hierarchię do jego stanowczego odrzucenia.

Błędy w dokumencie roboczym skrytykował też były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kardynał Müller w swym dokumencie opublikowanym 16 czerwca. Podkreślił, że ludzie powinni wrócić do objawienia Chrystusowego, zamiast sakralizować kosmos i ekologię.

Synod biskupów regionu amazońskiego odbędzie się w październiku w Rzymie. Oficjalnym celem jest wypracowanie rozwiązań ewangelizacyjnych dla mieszkańców tego regionu. Pojawiają się jednak obawy, że dojdzie tam do prób wpisania radykalnego ekologizmu w nauczanie Kościoła, a także podważenia katolickiej koncepcji kapłaństwa, w tym odejścia od celibatu.

W trudnych czasach kryzysu dotykającego wielu ludzi Kościoła pamiętajmy, że tego typu trudności miały miejsce już wcześniej. Wystarczy wspomnieć kryzys ariański czy schizmę zachodnią. Za każdym razem jednak Kościół święty wychodził z nich obronną ręką. Wszak zgodnie z obietnicą Chrystusa Pana, bramy piekielne go „nie przemogą”.

Źródła: lifesitenews.com / catholicnewsagency.com / youtube.com / pch24.pl

mjend