Trwa wymazywanie x. Henryka Jankowskiego z historii Gdańska za domniemane występki pedofilskie. Zniknie jego pomnik, pozbawiony został honorowego obywatelstwa Gdańska. Tymczasem inny pedofil, żydowski reżyser Roman Polański, wciąż jest honorowym obywatelem Łodzi oraz doktorem honoris causa Łódzkiej Szkoły Filmowej.

– Jeżeli ks. Jankowskiemu odebrano honorowe obywatelstwo #Gdansk, to co z honorowym obywatelstwem @Miasto_Lodz dla oskarżonego o pedofilię Romana Polańskiego? Będzie sprawiedliwie, czy znów „równi i równiejsi”? – pyta x. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Jeżeli ks. Jankowskiemu odebrano honorowe obywatelstwo #Gdansk, to co z honorowym obywatelstwem @Miasto_Lodz dla oskarżonego o pedofilię Romana Polańskiego? Bedzie sprawiedliwie, czy znów "równi i równiejsi"? @tysol @RadaMiejskaLodz @radiolodz @tvp3_lodz https://t.co/IsTvYYCz5A pic.twitter.com/GW1VODTFEZ

— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) March 7, 2019

Roman Polański w 1978 roku został oskarżony o zgwałcenie 13-letniej Samanthy Gailey. Zawarł ugodę z amerykańską prokuraturą, w której przyznał się do stosunków seksualnych w tym analnych z nieletnią. Sąd pozostawił Polańskiemu 90 dni na dokończenie projektu filmowego, ale przed ogłoszeniem wyroku Polański uciekł do Paryża. W swej autobiografii Roman by Polanski oskarżył matkę Samanthy o podsunięcie mu córki i szantaż w celu zdobycia angażu. W 2008 roku Samantha Geimer wystąpiła do sądu o umorzenie sprawy, co ma oszczędzić dalszych cierpień jej i jej rodzinie. W międzyczasie także zaczęły się zgłaszać kolejne kobiety, które w ich dzieciństwie miał wykorzystać Polański. Reżyser do dziś nie odpowiedział za swoje czyny pedofilskie.