Aktualizacja strony została wstrzymana

W Polsce zaczyna się tradycyjne zaklinanie rzeczywistości, a w Izraelu robią swoje

Po każdym trzęsieniu ziemi ujawniającym niezmierzone pokłady polonofobii panującej w Izraelu i generalnie wśród Żydów przedstawiciele polskich władz przystępują do pomniejszania jej znaczenia, starając się przekonywać, że to jedynie margines, że mieliśmy do czynienia z „wpadką”, „pomyłką”, „przeinaczeniem słów” któregoś z ważnych polityków izraelskich czy przedstawicieli żydowskiej diaspory.

Towarzyszą temu niewiele znaczące gesty ze strony przedstawicieli władz Izraela, które to jednak docierają wyłącznie do bardzo wąskiego grona odbiorców i to z reguły wyłącznie w Polsce. Tak zaczyna się i tym razem.

– Polacy kolaborowali z nazistami. Widzicie? Mówię o tym. To fakt. I nie znam ani jednej osoby, która miałaby proces za to, że to powiedziała – takie słowa miał według izraelskich mediów wygłosić premier Izraela, Benjamin Netanjahu w czasie spotkania z dziennikarzami w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie.

Wypowiedź szefa izraelskiego rządu zacytowały m.in. portale Haaretz, Jerusalem Post i Times of Israel. Portal Arutz Sheva stwierdził, że w ten sposób Netanjahu zakpił z polskiego prawa.

Wpisywała się ona zresztą w cały szereg innych wypowiedzi wysokich rangą polityków i korespondentów amerykańskich, które to poszły w świat do milionów odbiorców.

Oto sekretarz stanu USA, Mike Pompeo, postawił Polakom za wzór żydowskiego stalinowskiego oprawcę z UB, który mordował żołnierzy Armii Krajowej. Nadto Pompeo wezwał polskie władze do uczynienia postępów ws. „restytucji mienia utraconego w Holokauście”, ewidentnie nawiązując w ten sposób do całkowicie bezzasadnych roszczeń żydowskich, które amerykańskie władze zobowiązały się popierać mocą ustawy 447.

Co więcej, amerykańska korespondentka telewizji NBC w swej korespondencji z odbywającej się w Warszawie konferencji bliskowschodniej podała, iż powstańcy w Getcie Warszawskim walczyli przeciwko… „polskiemu i nazistowskiemu reżimowi”. [Ta jebana żydowska kurwa to nie byle jaka „korespondentka”, lecz Główna Korespondentka Wydziału Spraw Zagranicznych NBC – admin[

I taki to przekaz poszedł w świat do milionów ludzi…

Ale oto dowiadujemy się, że nie jest tak źle. Wypowiedzi amerykańskich polityków to lapsusy, wpadki i pomyłki, a wypowiedź premiera Netanjahu została przeinaczona, może nie jakoś szczególnie mocno, ale jednak, o czym zaświadczyła w piśmie do Kancelarii Premiera Morawieckiego ambasador Izraela w Polsce, Anna Azari:

„Szanowny Panie Dyrektorze, bardzo proszę o przekazanie Kancelarii Premiera Morawieckiego, że informacje podane przez Jerusalem Post na temat wypowiedzi premiera Netanjahu są nieprawdziwe. Byłam obecna przy briefingu premiera i nie mówił on, że polski naród kolaborował z nazistami, a jedynie że żadna osoba nie została pozwana do sądu za wspominanie o tych Polakach, którzy z nimi współpracowali. Przede wszystkim Premier Netanjahu chce podziękować za ciepłe przyjęcie podczas swojej wizyty. Jeśli chodzi o briefing dla prasy izraelskiej – odpowiadając na pytanie o wspólną deklarację dwóch Premierów [z 27 czerwca 2018 r.], Premier Netanjahu powiedział, że jednoznacznie je podtrzymuje i dodał, że nikt nie został pozwany do sądu za wypowiadanie stwierdzeń o tym że byli Polacy, którzy indywidualnie współpracowali z Niemcami. W żadnym momencie nie wspominał w tym kontekście o polskim narodzie. Premier Netanjahu z niecierpliwością czeka na spotkanie z premierem Morawieckim w przyszłym tygodniu. To jest osobista wiadomość od mojego premiera. Jerusalem Post już zmienił swój artykuł, odnotowując, że wcześniejsza wersja była nieprawdziwa – stało się tak na prośbę Premiera Netanjahu” – napisała ambasador Izraela w Polsce.

Tak więc – nic się nie stało! Polacy, nic się nie stało… A że w świat poszedł i idzie nadal zupełnie inny przekaz?

[Żydzi zrobili nam kupę na talerz… ale ta kupa wcale nie była taka duża, tylko na pół talerza… ani też tak bardzo nie śmierdziała… a poza tym powiedzieli nam, żebyśmy się odpierdolili, bo to była pomyłka – admin] 

https://www.magnapolonia.org

Za: Dziennik gajowego Maruchy (2019-02-15)

 


 

Netanjahu źle zrozumiany? Są wyjaśnienia w sprawie oskarżeń o udział Polski w Holokauście

Ambasador Izraela Anna Azari, na prośbę premiera Mateusza Morawieckiego, została wezwana do MSZ. Chodziło o wyjaśnienie słów premiera Netanjahu o udziale Polaków w Holokauście. Kancelaria Netanjahu uznała, że premier został źle zrozumiany.

– Wyraziliśmy oczekiwanie, że strona izraelska jednoznacznie odniesie się do tego, co miał na myśli premier Netanjahu – powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk, wiceszef MSZ.

Według relacji „Jerusalem Post” premier Izraela, Benjamin Netanjahu w czasie wizyty w Muzeum Polin miał powiedzieć, że Polacy współpracowali z Niemcami w Holokauście. Zaprzeczyła temu Anna Azari, ambasador Izraela w Polsce, która była obecna na spotkaniu. Jak przekazała, premier Izraela nie mówił, że polski naród kolaborował z nazistami, ale stwierdził, że żadna osoba nie została pozwana do sądu za wspominanie o tych Polakach, którzy z nimi współpracowali.

W ocenie wpolityce.pl, zachowanie premiera Netanjahu może jednak budzić wątpliwości. Na opublikowanym jako dowód filmie dziennikarka pyta polityka: „Polacy brali udział w Holokauście, czy nie?”. Netanjahu nie złożył jasnej deklaracji, ale odesłał do swojego rzecznika prasowego.

Szynkowski vel Sęk poinformował, że dotychczasowe wyjaśnienia są nieczytelne. – Nasze oczekiwanie jest takie, żeby sprawa została jednoznacznie wyjaśniona – dodał. – Wyraziliśmy oczekiwanie, żeby wyjaśnienie nastąpiło. Pozostawiliśmy stronie izraelskiej wolny wybór w tym, jaka ma to być forma. Czekamy na reakcję Izraela – podkreślił wiceminister.

Tymczasem kancelaria izraelskiego premiera wyjaśniła, że Benjamin Netanjahu mówił o Polakach, nie polskim narodzie ani państwie, a jego wypowiedź „została błędnie zrozumiana i zacytowana w prasie”. Ambasador Azari odnosząc się do tego stanowiska wyraziła nadzieję, że „to wyjaśnia wszelkie nieporozumienia”.

Źródło: wpolityce.pl

MA

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2019-02-15)

 


 

Izraelskie media: skandaliczne słowa Netanjahu o Polakach. Ambasador Azari dementuje

– Polska jako naród współpracowała z nazistowskim reżimem, który zabijał Żydów w czasie Holokaustu – zdaniem izraelskich mediów takie słowa miały paść z ust premiera Izraela, Benjamina Netanjahu podczas spotkania z dziennikarzami w Muzeum Historii Żydów Polskich. Do doniesień izraelskich mediów odniosła się ambasador Izraela w Polsce Anna Azari, która zdementowała podane przez dziennik „Jerusalem Post”.

Netanjahu zaatakował Polaków w Warszawie, do której przyjechał na organizowaną przez polski rząd konferencję bliskowschodnią. Bulwersujące słowa podały izraelskie media. Można je przeczytać chociażby na stronie internetowej „The Jerusalem Post”, które podało je z etykietą „breaking news”.

– Polacy jako naród kolaborowali z nazistami i nie znam nikogo, kto kiedykolwiek był sądzony za powiedzenie tego – cytują izraelskie media premiera swojego kraju. Wiele wskazuje na to, że tymi słowami premier rządu odniósł się do niedawnego sporu między Polską i Izraelem na temat ustawy IPN penalizującej określenie „polskie obozy śmierci”. Netanjahu zwalczał ten zapis, twierdząc, iż ograniczy on… wolność słowa.

To druga już głośna wypowiedź szkalująca Polaków, która padła podczas organizowanej przez polski rząd konferencji bliskowschodniej. Wcześniej oburzenie wzbudziły słowa amerykańskiej dziennikarki, która uznała, iż Żydzi w getcie walczyli przeciwko „polskiemui nazistowskiemu reżimowi”. Andrea Mitchell po burzy, jaka w odpowiedzi przetoczyła się przez media, przeprosiła za swoje słowa na Twitterze. Nazwała je… „niefortunną niedokładnością”.

Do doniesień izraelskich mediów odniosła się ambasador Izraela w Polsce Anna Azari, która zdementowała podane przez dziennik „Jerusalem Post”. KPRM udostępniła wiadomości, które skierowała ambasador Izraela w Polsce do Marka Korowajczyka, dyrektora Departamentu Spraw Zagranicznych KPRM.

„Szanowny Panie Dyrektorze, bardzo proszę o przekazanie Kancelarii Premiera Morawieckiego, że informacje podane przez Jerusalem Post na temat wypowiedzi premiera Netanjahu są nieprawdziwe. Byłam obecna przy briefingu premiera i nie mówił on, że polski naród kolaborował z nazistami, a jedynie że żadna osoba nie została pozwana do sądu za wspominanie o tych Polakach, którzy z nimi współpracowali. Przede wszystkim Premier Netanjahu chce podziękować za ciepłe przyjęcie podczas swojej wizyty. Jeśli chodzi o briefing dla prasy izraelskiej – odpowiadając na pytanie o wspólną deklarację dwóch Premierów [z 27 czerwca 2018 r.], Premier Netanjahu powiedział, że jednoznacznie je podtrzymuje i dodał, że nikt nie został pozwany do sądu za wypowiadanie stwierdzeń o tym że byli Polacy, którzy indywidualnie współpracowali z Niemcami. W żadnym momencie nie wspominał w tym kontekście o polskim narodzie. Premier Netanjahu z niecierpliwością czeka na spotkanie z premierem Morawieckim w przyszłym tygodniu. To jest osobista wiadomość od mojego premiera. Jerusalem Post już zmienił swój artykuł, odnotowując, że wcześniejsza wersja była nieprawdziwa – stało się tak na prośbę Premiera Netanjahu” – napisała ambasador Izraela w Polsce.

Źródło: rmf24.pl / jerusalempost.com / TVP Info

ged / TK

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2019-02-15)

 


 

Skip to content