Aktualizacja strony została wstrzymana

III RP na drodze ku jedynie słusznej przyszłości

Wiele rozgłosu w mediach i sieciach socjalnych spowodowała reklama firmy Gillette, określająca męskość mianem „toksycznej” ( https://www.theguardian.com/world/2019/jan/15/gillette-metoo-ad-on-toxic-masculinity-cuts-deep-with-mens-rights-activists ). W propagowaniu tego rodzaju wizerunku męskości nie ma nic zaskakującego. Od dawna prowadzona jest kampania zmierzająca do dyskredytacji mężczyzn. Przy czym chodzi tu jedynie o białych mężczyzn. Żydowska oligarchia już dawno temu wydała wyrok na tę rasę, pomimo że stanowi ona główne narzędzie judaistycznej dominacji nad światem.

 Mężczyzna obarczony jest naturalną rolą głowy grupy społecznej do której należy, od rodziny przez naród, związki cywilizacyjne i rasę. Proces sprowadzania mężczyzny do roli pariasa jest różny w odmiennych zakątkach świata. Na Zachodzie oparty jest głównie na kompleksie winy w stosunku do innych ras za ich eksploatację w okresie kolonialnym. W Stanach Zjednoczonych głównym narzędziem ataku są kobiety zrzeszone w związkach feministycznych, oraz wszelkiej maści zboczeńcy np. organizacje LGBT – https://pl.wikipedia.org/wiki/LGBT . W krajach Europy Zachodniej, takich jak Niemcy, główną siłę uderzeniową stanowią emigranci muzułmańscy, jawnie głoszący ideę prokreacji islamskiej społeczności, także przy użyciu białych kobiet. Ideę tą z werwą wprowadzają w życie, korzystając ze słabości zmarginalizowanych białych mężczyzn. W mediach społecznych szerzą się narzekania Niemek na bierność ich mężów i partnerów w obliczu agresji muzułmanów.

W Polsce sytuacja jest odmienna. Likwidacja etnicznie polskiego społeczeństwa odbywa się dzięki wrodzomu u Polaków pędu do poszukiwania za granicami swej Ojczyzny „raju utraconego”, a u kobiet pociągu do obcokrajowców ze szczególnym uwzględnieniem tych najbardziej „egzotycznych”. Trendy te są w społeczeństwie tak wielkie, że na obecnym etapie wystarczyłoby dwu dekad, by na obszarze pomiędzy Odrą a Bugiem nie pozostało śladu po Polakach.

Niestety światowa oligarchia nie może sobie pozwolić na taką rozrzutność czasową. Grunt pali się jej pod nogami, przeto zmuszona jest do próby ostatecznego przekształcenia świata w zakresie politycznym, społecznym i gospodarczym (NWO) w znacznie krótszej perspektywie czasowej.

Wygląda to szczególnie groteskowo w III RP. Rządzący krajem reżim PiSu reklamował się zawsze patriotyzmem, niechęcią do akceptacji „uchodźców”, oraz katolicyzmem.

Dosadnie zdefiniował to włoski przywódca Matteo Salvini podczas niedawnego przemówienia w Warszawie( https://russia-insider.com/en/politics/salvini-italy-poland-new-moral-leaders-europe-praises-russia-slams-sanctions/ri25878 ) nazywając Polskę liderem w „powrocie do judeo-chrześcijańskich korzeni”. Mówił to poważnie, a wyszła groteska. III RP jest niewątpliwie judeo-chrześcijańska, a nawet zwać ją należy Judeopolonią ze sporą domieszką banderyzmu, czyli ideologii wrogich i przeciwstawnych samej kwintesencji polskości.

Cóż z tego, jeśli społeczeństwo nie zauważa tego i zajęte jest pozycjonowaniem reżimu na politycznej trajektorii prawicowo – lewicowej vis-avis jego głównego oponenta z opozycji PO. Społeczeństwo nie jest w stanie pojąć, że ocena rządzących III RP „ugrupowań politycznych” leży wyłącznie w sferze ich agenturalności. Na obecnym etapie, zarówno PiS jak PO są całkowicie agenturalne, a różnią się jedynie retoryką i metodami wdrażania planu ostatecznej likwidacji etnicznego państwa polskiego. PiS jest ręcznie sterowany przez Waszyngton, Wall Stret & Co. , podczas, gdy PO znajduje się na usługach osi Berlin – Bruksela – Wall Street.

Na przekór całej anty-migracyjnej retoryce obecnego warszawskiego reżimu, nie zrobił on nic by powstrzymać masowy exodus młodych Polaków z Ojczyzny, zastępując ich przy tym Ukraińcami oraz muzułmanami z byłych sowieckich republik, a obecnie zajęty jest organizacją masowego przesiedlenia Filipińczyków na nasze terytorium, czym to wprawił w zdumienie nawet unijnych oficjeli ( https://asia.nikkei.com/Economy/Poland-cracks-door-open-for-Filipino-workers ). Być może sentyment polityczny Polaków odwróci się od obecnego „patriotycznego” reżimu i przekażą oni władzę opozycyjnej PO, która to niezwłocznie zmieni kierunek imigracji do III RP ze wschodniego na zachodni, sprowadzając do Polski tak niecierpliwie oczekiwanych muzułmańskich „uchodźców” z UE.

Jedynym ratunkiem dla Polaków byłoby otrzeźwienie i konstatacja, że żyją w kolonii zarządzanej przez zdradzieckie pseudo-elity, wysługujące się globalnej oligarchii finansowej, oraz zorganizowany opór i budowa państwa podziemnego na podobieństwo tego z czasów II wojny światowej. Niestety liczyć na takie przemiany nie sposób.

Ignacy Nowopolski

Za: Ignacy Nowopolski Blog (24.01.2019) | https://www.salon24.pl/u/ignacynowopolskiblog/928812,iii-rp-na-drodze-ku-jedynie-slusznej-przyszlosci

Skip to content