Polski franciszkanin, proboszcz kościoła św. Franciszka w Soligorsku ks. Sobiesław Tomala ma zakończyć do 31. stycznia br. posługę na Białorusi. Białoruskie władze nie wydały zgody na jego dalszą działalność duszpasterską. – podał we wtorek portal Katolik.life.

Decyzja o zakazie dla duchownego, który 20 lat pracował w Soligorsku, nabierze mocy wraz z końcem stycznia. Władze w żaden sposób jej nie uzasadniły. „Zgodnie z przepisami nie jest ono wymagane” – skomentował na Facebooku Andrzej Poczobut, dziennikarz i przewodniczący Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi.[…]

Całość: Kresy.pl (15 stycznia 2019)

KOMENTARZ BIBUŁY: Oczywiście nie jest tajemnicą, że władze Białorusi są dosyć restrykcyjne w stosunku księży katolickich – np. wymagane jest uzyskiwanie zezwoleń co pół roku – ale też i nie słychać aby władze polskie cokolwiek robiły w kierunku zniwelowania tych przeszkód, w kierunku stabilizacji z naszym białoruskim sąsiadem. Władze (przypomnijmy, że chodzi o władze tzw. dobrej zmiany, czyli PiS-u…) potrafią jedynie zaogniać sytuację międzynarodową; potrafią jedynie bezcelowo i samobójczo wspierać naszego groźnego wroga na wschodzie – czyli Ukrainę; potrafią poddańczo wypełniać każde żądanie imperialistyczych Stanów Zjednoczonych kierowanych przez obłąkanych syjonistów; pozwalają być wciskanym w niepotrzebny konflikt z Rosją – w globalnym interesie podżegadży wojennych. Zamiast układać się z najbliższymi próbujemy szukać wsparacia od tych co i tak nas nienawidzą – vide Stany Zjednoczone czy Izrael.