„Ojciec Santiago Cantera – przeor opactwa w Dolinie Poległych, opiekujący się bazyliką w mauzoleum wojny domowej w Hiszpanii, gdzie znajduje się grób Francisco Franco, odmówił władzom dostępu do bazyliki w celu dokonania ekshumacji generała”, poinformował dziennik „El Pais”.

Według duchownego zgoda na ekshumację nie może zostać wydana, ponieważ nie zgadza się na nią rodzina gen. Franco. „Przedstawiciel rodziny Franco kilkakrotnie informował, że rodzina nie zgadza się na ekshumację, a jeśli rząd ją zgodnie ze swoimi deklaracjami przeprowadzi, nie zaakceptuje innego miejsca pochówku niż krypta rodowa w katedrze Almudena w centrum Madrytu”, przypomniała hiszpańska gazeta.

Podobne stanowisko w tej sprawie kilkukrotnie przedstawił arcybiskup Madrytu Carlos Osoro. Jego zdaniem rząd Pedra Sancheza powinien „wypracować porozumienie z potomkami generała”. Jedynym rozwiązaniem zaproponowanym przez hiszpańskiego premiera jest jednak pochowanie szczątków gen. Franco na cmentarzu w El Pardo pod Madrytem, gdzie spoczywa zmarła w 2017 r. jedyna córka Franco, Carmen Polo.

W odpowiedzi na oświadczenie o. Cantery socjalistyczny rząd Hiszpanii zakomunikował, że „obstrukcjonizm przeora Santiago Cantery nie przeszkodzi w procesie (ekshumacji)”. Władze stwierdziły, że „spodziewały się takiej postawy od benedyktyna, którego przekonania są publicznie znane”.

„Zanim Santiago Cantera wstąpił do zakonu benedyktynów, był kandydatem partii Falange Espanola Independiente, z której startował w wyborach parlamentarnych w 1993 r. oraz w wyborach europejskich w 1994 r.” – przypomnieli rządzący.

Źródło: tvp.info / „El Pais”

TK