Aktualizacja strony została wstrzymana

Gowin: do końca kadencji nie poruszymy tematu aborcji. Jest zakaz prezesa?

– Nie chcę mówić o kulisach sprawy, ale nie mam wątpliwości, że ostatni rok kadencji to nie jest okres na rozstrzyganie tak fundamentalnie trudnych spraw jak zakaz aborcji – powiedział w rozmowie z RMF FM wicepremier rządu, Jarosław Gowin.

Dziennikarz Krzysztof Ziemiec zapytał Jarosława Gowina o informację ujawnioną przez Polską Agencję Prasową, jakoby prezes Jarosław Kaczyński zabronił poruszania tematu aborcji przed wyborami parlamentarnymi. W odpowiedzi Gowin nie potwierdził ani nie zaprzeczył. – Nie chcę mówić o kulisach – podsumował.

Jednak wicepremier rządu wysłał jasny sygnał, że rząd Zjednoczonej Prawicy na pewno nie wprowadzi zakazu zabijania nienarodzonych dzieci. Przynajmniej do końca 2019 roku. – Mogę mówić tylko o moim stanowisku. Od strony politycznej, nie mam wątpliwości, że ostatni rok kadencji to nie jest okres na rozstrzyganie tak fundamentalnych spraw jak zakaz aborcji – ocenił Gowin.  

Wicepremier przyznał jednak, że zarówno w PiS jak i w Polsce Razem, której jest liderem, jest wielu zwolenników zakazu aborcji. Dowodem tego podpisany przez około 70 posłów list do Trybunału Konstytucyjnego, by ten przyspieszył prace nad oceną konstytucyjności obecnej ustawy aborcyjnej.

Działania grupy posłów nie zrobiły jednak na wicepremierze większego wrażenia. – Wydaje się, że jest jednoznaczne stanowisko kierownictwa koalicji, żeby tego tematu do końca kadencji nie podejmować – zauważył Gowin.

Źródło: rmf24.pl

ged

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-12-08)

 


 

Szanowna Pani,

Droga Obrończyni Źycia Dzieci!

Hotel Windsor w Jachrance to właśnie tam w jednym z ekskluzywnych hoteli spotkali się w ostatni weekend posłowie Prawa i Sprawiedliwości, aby przygotowywać

plan postępowania na 2019 rok. Podczas dwóch dni wysłuchali komunikatów kierownictwa partii o strategii działania na najbliższy czas. Na dostępnej dla mediów konferencji prasowej przemawiał prezes Jarosław Kaczyński.

Jednak to, co najważniejsze, odbyło się już później, kiedy drzwi za posłami się zamknęły i zostali ze swoi szefem sami. Zapewne zastanawia się Pani, co takiego miało miejsce?

Już wyjaśniam

Przecieki medialne mówią, że Jarosław Kaczyński kategorycznie zabronił swoim podwładnym publicznych wypowiedzi na temat obrony życia poczętego! Zakaz

dotyczy nie tylko prasy, radia i telewizji, ale również umieszczania jakichkolwiek deklaracji w social mediach! Zakazowi towarzyszyła zapowiedź sankcji, jeśli któryś z posłów zacznie w mediach bronić życia. Dodatkowo posłom PiS nie wolno pospieszać Trybunału Konstytucyjnego, aby zajął się poselskim wnioskiem o stwierdzenie sprzeczności aborcji eugenicznej z Konstytucją RP.

Posłowie rządzącej partii są zatem w sytuacji wyboru moralnego pomiędzy rozkazami przełożonego a koniecznością obrony życia dzieci. Podobnie jak lekarz oddelegowany do wykonania aborcji przez kierownictwo szpitala nie może tłumaczyć, że zabił dziecko, bo dostał takie polecenie tak i polityk upomniany, aby nie bronił życia, nie może zostawiać nienarodzonych dzieci bez pomocy!

Oczywiście nie mogliśmy pozostać bierni wobec tego, co stało się w Jachrance. Podczas, gdy w cieple, przy suto zastawionych stołach decydenci ustalali strategię uciszenia pro-liferów, Wolontariusze Fundacji ŹiR w zimny jesienny dzień stanęli z banerami przypominając posłom, że mali Polacy są nieustannie zabijani w majestacie prawa.

To jedna z wielu pikiet, które ciągle organizujemy. Będziemy dalej przypominać posłom o ich obowiązku wobec niewinnych dzieci. Nie można robić kariery politycznej na śmierci niewinnych, nie można zasłaniać się w tej sprawie poleceniem prezesa. Najprawdopodobniej także w chwili, gdy czyta Pani tę wiadomość gdzieś w Polsce w okrutnych męczarniach umiera mały człowiek. Nie ma na to naszej zgody!

Działamy, bo są z nami dobrzy ludzie tacy jak Pani. Dlatego z serca dziękuję za Pani obecność i okazywane wsparcie.

Pozdrawiam Panią serdecznie w tej pracowitej końcówce roku,

Kaja Godek

Inicjatywa #ZATRZYMAJABORCJĘ

Fundacja Źycie i Rodzina

zycierodzina.pl

PS. Jak sama Pani widzi, cały czas trzymamy rękę na pulsie. Śledzimy poczynania posłów i szybko reagujemy na to, co się dzieje. Mogę Panią zapewnić, że nadal tak będzie, aż obudzimy się w kraju, gdzie nie wolno już nikogo zabić.

 


 

Terlikowski wprost: Liderzy PiS nie są prawicą ani konserwatystami

Tomasz Terlikowski w wywiadzie z „Super Expressem” wprost powiedział, że politycy PiS „nie są politykami prawicy” i „tak naprawdę nie są konserwatystami”. – Tematy cywilizacyjne i moralne są im potrzebne do walki politycznej, nie do tego, by je po prostu rozwiązać – powiedział katolicki publicysta.

Tomasz Terlikowski został zapytany o to, dlaczego szefowie PiS są przeciwni podejmowaniu tematu obrony życia. – Bo nie są politykami prawicy. Bo tak naprawdę nie są konserwatystami. Bo tematy cywilizacyjne i moralne są im potrzebne do walki politycznej, nie do tego, by je po prostu rozwiązać. Bo liderzy PiS-u nigdy nie byli zainteresowani zmianą prawa w tej kwestii – stwierdził katolicki dziennikarz.

Zastrzegł też, że tzw. efekt wahadła w Polsce nie zadziała, ponieważ trzeba byłoby zmienić konstytucję. – Przypomnę, że w Polsce, aby wprowadzić prawo takie, jak w Hiszpanii wprowadził Zapatero, należałoby zmienić konstytucję. Trybunał Konstytucyjny w 1997 r. uznał, że aborcja na życzenie, a nawet aborcja z przyczyn społecznych jest niezgodna z polską konstytucją. A więc gdyby ktokolwiek chciał zmienić prawo w drugą stronę, musiałby zmienić konstytucję – zauważył Tomasz Terlikowski.

Nic nie wskazuje na to, by jakaś zapaterystowska siła była w stanie uzyskać 2/3 mandatów w Sejmie, a tyle wynosi większość niezbędna do zmiany ustawy zasadniczej – dodał katolicki publicysta.

Źródło: se.pl

Za: Najwyższy Czas! (

 


 

Skip to content