Aktualizacja strony została wstrzymana

Abp Gądecki o braku działań rządu w sprawie aborcji: katolicy są coraz bardziej zniecierpliwieni

Źycie ludzkie jest wartością podstawową i wstępem do wszystkich innych praw człowieka. Dobrze, że jest tak duża grupa posłów, w których obudziło się sumienie i apelują, by kwestia aborcji eugenicznej wreszcie została przeprowadzona przez Trybunał Konstytucyjny. Obrona życia była przecież zapowiadana przez PiS w wielu obietnicach wyborczych – powiedział w rozmowie z portalem niedziela.pl abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Abp Gądecki przypomniał, że wniosek o zbadanie konstytucyjności tzw. przesłanki eugenicznej został złożony w Trybunale Konstytucyjnym ponad rok temu. Fakt, że nadal nie został wyznaczony termin rozprawy, jego zdaniem, „nie wystawia najlepszej opinii” ani TK, ani też dokonanej przez Prawo i Sprawiedliwość reformie tej instytucji.

Przewodniczący KEP odniósł się również do słów rzecznik prasowej PiS Beaty Mazurek, która skrytykowała grupę 79 posłów, którzy podpisali się pod apelem do prezes TK Julii Przyłębskiej w kwestii jak najszybszego wyznaczenia terminu rozprawy dotyczącej aborcji eugenicznej. – To jest Trybunał Konstytucyjny, a nie instytucja partyjna i nie jest rolą parlamentarzystów naciskanie na TK – powiedziała Mazurek. – Ten wniosek (podpisany m.in. przez kilkudziesięciu posłów PiS – red.) to indywidualna decyzja posłów, a kierownictwo partii nie akceptuje nacisku na TK – dodała. W ocenie abp. Gądeckiego takim zachowaniem rzecznik PiS „próbuje się zdezawuować słuszny apel dużej grupy posłów”.

Myślę, że oczekiwanie i zniecierpliwienie ze strony katolików i także wyborców partii rządzącej jest pod tym względem ogromne. Wycofanie się PiS z tej obietnicy byłoby wielkim wyrzutem sumienia, który będzie miał dla nich złe skutki. Przecież także pod projektem Kai Godek „Zatrzymaj Aborcję” podpisało się aż 830 tys. osób i tego głosu nie można od tak sobie zlekceważyć. Kolejne tysiące pracowało nad tym projektem przez długi czas. Oni wszyscy są coraz bardziej zniecierpliwieni i rozczarowani – podkreślił abp Gądecki.

Nie można zostawiać sumienia za drzwiami swojego gabinetu politycznego, bo byłaby to schizofrenia. Niewątpliwie ochrona życia jest najważniejszą kwestią osobistego sumienia osób, które o tym decydują – podsumował abp Gądecki w rozmowie z „Niedzielą”.

Źródło: niedziela.pl

TK

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-11-28)

 


 

Pięć miesięcy bezczynności podkomisji. Tak Sejm traktuje temat obrony życia

Powołana do prac nad projektem „Zatrzymaj aborcję” podkomisja sejmowa od pięciu miesięcy nie zebrała się ani razu. Jak informuje „Nasz Dziennik”, pośród działających w Sejmie 36 podkomisji nadzwyczajnych, ta stanowi niechlubny wyjątek.

Według ustaleń dziennika, połowa powołanych podkomisji zakończyło swoje prace, a niektóre z nich zaczynały prace po wakacjach. Zazwyczaj posiedzenia podkomisji zwoływane są dość szybko – rekordzista rozpoczął prace w dniu powołania.

Takie tempo prac jednak nie dotyczy projektu „Zatrzymaj Aborcję”. Podkomisja zajmująca się obywatelską ustawą od pięciu miesięcy nie spotkała się ani raz, a jej przewodniczący – poseł PiS Grzegorz Matusiak – indagowany o termin odpowiada wymijająco.

To nie jest tak, że się nic nie dzieje. Otrzymujemy dokumenty, materiały, rozmawiamy między sobą (…) Nie chciałbym wypowiadać się w imieniu całej komisji. Ustalimy wspólne stanowisko i przekażemy je – podkreślił poseł Matusiak w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”. Inni posłowie podkomisji zwłokę tłumaczą nawałem prac w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Narracji przewodniczącego podkomisji przeczą informacje z Biura Komunikacji Społecznej Kancelarii Sejmu, które w podpowiedzi na pytania obywateli podało, że od 2 lipca do 22 listopada br. nie wpłynęła korespondencja adresowana na przewodniczącego podkomisji. Nie zarejestrowano też korespondencji wychodzącej.

Tymczasem podkomisja miała dokonać oceny projektu, a w razie wątpliwości – zapytać o zdanie ekspertów. Jak pisze „Nasz Dziennik”, wygląda na to, że jest to planowana obstrukcja. Nad takim działaniem Sejmu ubolewa Kaja Godek, pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Zatrzymaj aborcję”, która wskazała na to, że takie traktowanie projekty, to lekceważenie głosu ponad 800 tys. obywateli i godzenie się na śmierć trójki dzieci dzienni (statystycznie).

Równie niemrawo idą prace w Trybunale Konstytucyjnym, który ma zbadać zgodność z Ustawą Zasadniczą przesłanki eugenicznej. Sprawa od ponad roku czeka na rozpatrzenie i nieznany jest termin posiedzenia w tej sprawie.

Źródło: naszdziennik.pl

MA

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-11-28)

 


 

Skip to content