Aktualizacja strony została wstrzymana

Krzyczą, że Rosja mieszała się w wybory. Może się jednak okazać, że Obamę wybrali im nielegalni imigranci

Po niezręcznej konferencji Trumpa z Putinem w Stanach, wśród Demokratów wybuchła prawdziwa histeria. Zarzucają mu zdradę i niedostateczne potwierdzanie, że Rosjanie mieszali się w wybory prezydenckie. Tymczasem jak donosi „Washington Times” może się okazać, że to 5,7 miliona głosujących nielegalnie mogło przyczynić się do zwycięstwa Obamy w 2008 roku.

Waszyngtoński dziennik przytacza wyniki raportu organizacji „Just Facts”, która przeanalizowała dane z wyborów prezydenckich 2008 roku. Dostarczyła ich grupa badawcza Harvard/YouGov, która co dwa lata bada próbkę 10 tysięcy wyborców. Wśród nich są ci, którzy oddali głosy chociaż nie są amerykańskimi obywatelami, a więc nie mjąa praw wyborczych.

Do tego dochodzą badania Uniwersytetu Old Dominion z Wirginii. Z tych badań wynika, że w wyborach oddano od 38 tysięcy do nawet 2,8 miliona nielegalnych głosów. Według „Just Facts” która porównała obydwa wyniki badań i bazy danych aż 7,9 milionów osób nieposiadających obywatelstwa zarejestrowało się do wyborów z czego pomiędzy 600 tysięcy do 5,7 miliona miało oddać głosy.

Według organizacji w 2012 roku jako wyborcy nielegalnie zarejestrowało się pomiędzy 3,2 mln, a 5,6 mln z czego głosować mogło nawet 3,6 miliona.

Wyniki te opierają się też na oficjalnych danych rządu dotyczących posługiwania się przez imigrantów fałszywymi dowodami tożsamości i innymi dokumentami pozwalającymi normalnie funkcjonować w USA.

W zrobionych niezależnie badaniach w niektórych okręgach wyborczych w stanach Maryland i Wirginia odkryto tysiące nielegalnie zarejestrowanych.

Prawo wyborcze jest w USA niezwykle liberalne. By zagłosować trzeba się wcześniej tylko zarejestrować. Przy rejestracji w wielu stanach nie potrzeba okazywać żadnego dokumentu. Przy samym głosowaniu również nie trzeba go okazywać, wystarczy tylko być zarejestrowanym na liście.

Prawo to jest od lat przedmiotem sporu pomiędzy Republikanami, a Demokratami. Republikanie chcą wprowadzić wymóg okazania dokumentów przy rejestracji i głosowaniu. Sprzeciwiają się temu Demokraci twierdząc, że to rasistowskie i ma wyeliminować głosy murzynów, którzy często nie mają żadnych dokumentów.

Tymczasem Demokratom chodzi oczywiście o to, by w wyborach brali udział imigranci w tym, ci którzy są w USA nielegalnie. Imigranci tradycyjnie, w przytłaczającej większości oddają głosy właśnie na Demokratów. Stąd też polityka Demokratów otwarcia granic dla jak największej liczby imigrantów. Chodzi o import elektoratu.

Za: Najwyższy Czas! (19/07/2018) | https://nczas.com/2018/07/19/krzycza-ze-rosja-mieszala-sie-w-wybory-moze-sie-jednak-okazac-ze-obame-wybrali-im-nielegalni-imigranci/

Skip to content