We wszystkich urzędach landu Bawarii trzeba będzie od czerwca wieszać krzyże. Krytykuje to kardynał Reinhard Marx, znany z tego, że sam chował krzyż przed wzrokiem muzułmanów.

Rząd Bawarii kierowany od niedawna przez Markusa Soedera nakazał wieszanie krzyży we wszystkich urzędach podlegających administracji landu. Wcześniej krzyże musiały wisieć w Bawarii w szkołach i na salach sądowych.

Jak tłumaczył Soeder, krzyż jest w tym wypadku rozumiany nie jako symbol religijny, ale jako symbol bawarskiej kultury i historii. Jego zawieszenie ma oznaczać „przyznanie się do podstawowych wartości porządku prawnego i społecznego”.

Decyzję bardzo ostro skrytykował przewodniczący episkopatu Niemiec, kardynał Reinhard Marx, arcybiskup Monachium i Fryzyngi.

Jeszcze w 2015 roku kardynał Marx wypowiadał się w mediach przeciw rugowaniu krzyża z przestrzeni publicznej, choć sam nieco później nie dał najlepszego przykładu. Goszcząc w listopadzie 2016 roku na zarządzanym przez muzułmanów Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie zdjął swój krzyż pektoralny, by „nie wywoływać napięć”. To samo uczynił towarzyszący mu szef Ewangelickiego „Kościoła” Niemiec, podający się za biskupa Heinrich Bedford-Strohm.

Teraz Marx powiedział w mediach, że Markus Söder „niczego nie rozumie”, jeżeli „postrzega się krzyż jako symbol kulturowy”. – W takim wypadku krzyż jest zawłaszczany w imieniu państwa – zagrzmiał purpurat. Tymczasem krzyż, tłumaczył, „jest symbolem sprzeciwu wobec przemocy i niesprawiedliwości, grzechu i śmierci, ale nie jest znakiem przeciwko innym ludziom”.

– Zawieszenie krzyża znaczy: chcę kierować się słowami Tego, który umarł na krzyżu za cały świat – kontynuował Marx. Decyzję władz Bawarii nazwał „prowokacją dla każdego chrześcijanina, dla Kościoła, dla państwa”.

Marx uznał, że w debacie społecznej należy uwzględniać także głosy „muzułmanów, żydów i tych, którzy w ogóle nie są wierzący”.

Sprawa ma kontekst wyborczy. W tym roku odbędą się w Bawarii wybory do lokalnego parlamentu. Markus Soeder jest czołowym kandydatem chadeckiej CSU. Największym rywalem tej partii jest mająca bardzo podobny program Alternatywa dla Niemiec. Jeden z czołowych postulatów AfD to odbudowa chrześcijańskiej tożsamości kraju, stąd wprowadzenie obowiązku wieszania krzyży może być rozpatrywane także jako element kampanii.

Źródła: kath.net, pch24.pl

Pach 

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-05-01)

Niemcy: w bawarskich urzędach zawisną krzyże. Będą symbolizować… dziedzictwo kulturowe

Zgodnie z decyzją rządu Bawarii, we wszystkich urzędach podlegających władzom landu zawisną krzyże. Ta dobra informacja ma jednak i negatywne oblicze. Symbol zbawiennej męki Jezusa Chrystusa nie ma być bowiem – zgodnie ze słowami bawarskiego premiera – symbolem chrześcijaństwa, a jedynie deklaracją natury tożsamościowej i kulturowej.

Markus Soeder, premier landu z bawarskiej Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU) stwierdził, że krzyże w urzędach, jako symbol dziedzictwa kulturowego i wyznanie tożsamości, nie naruszają prawnego nakazu neutralności światopoglądowej. Nie mają one bowiem oznaczać chrześcijaństwa.

Agencja dpa zwraca jednak uwagę, że po ogłoszeniu decyzji rządu o obowiązku zawieszenia krzyża nad wejściem do wszystkich landowych urzędów, premier Soeder umieścił w wejściowym holu siedziby bawarskiego rządu w Monachium krzyż o wymiarze religijnym. Krucyfiks wisiał bowiem do roku 2008 w sali posiedzeń rządu i stanowi prezent od poprzedniego arcybiskupa Monachium kardynała Friedricha Wettera. Krzyż został nawet poświęcony przez hierarchę, o czym premier landu przypomniał we wtorek.

Krzyże nie zawisną jednak we wszystkich urzędach na terenie Bawarii, a jedynie w tych podlegających rządowi landu. Oprócz jednostek kraju związkowego, działają w nim agendy federalne i samorządowe.

Dotychczas wieszanie krzyży było obowiązkowe w szkołach i salach sądowych. Krucyfiksy wisiały już także w niektórych urzędach, ale na mocy ich własnych decyzji.

Źródło: gosc.pl

MWł

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-04-25)

Niemcy mówią „nie” krzyżom w urzędach!

Rząd w Bawarii postanowił, że w każdym urzędzie będą wisieć krzyże. Po tej decyzji przeprowadzono sondaż, którego wyniki opublikował „Bild”. Dwie trzecie Niemców nie zgadza się na obecność krzyży w tych miejscach.

Z sondażu wynika, że aż 64% Niemców nie zgadza się na powieszenie krzyży w urzędach.

Tylko 29% badanych popiera tę decyzję. Nawet wśród katolików wyniki nie są wysokie. Aż 48% ankietowanych katolików nie chce krzyży w urzędach, a jedynie 38% jest zwolennikami tego pomysłu. Ponad połowa protestantów (62%) również nie zgadza się na takie rozwiązanie.

Sondaż został przeprowadzony po wydaniu postanowienia rządu Bawarii, który stwierdził, że w urzędach państwowych będą wisieć krzyże. Premier Bawarii Markus Söder wyjaśniał, że krzyż nie jest rozumiany w tym wypadku jako symbol religijny, lecz wyraz bawarskiej tożsamości. Oskarżano go jednak o naruszenie konstytucyjnego rozdziału Kościoła od państwa.

źródło: www.tvp.info/

Za: narodowcy.net (30 kwietnia 2018)