Żarcik niemieckiej gazety dla Polaków
Aktualizacja: 2018-04-1 2:07 pm
Niemieckie gazety wydawane w Polsce w języku dla polskim – czyli między innymi Gazeta Pomorska i Głos szczeciński (obie należą do Polska Press, która jest częścią Verlagsgruppe Passau, niemieckiej grupy medialnej) – wysiliły się na żart prima aprilisowy wypuszczając “sensacyjną” informację o zmianie funkcjonowania programu 500+.
Oto w Święto Wielkanocne (zbiegające się z idiotycznym Prima Aprilis) niemieckie gazety ostrzegają swoich czytelników: “Uwaga! Tego nie wolno ci kupić za 500 plus, możesz zostać ukarany!”
Opublikowana przez niemieckie gazety “oficjalna lista Ministerstwa” ostrzega, że za pieniądze uzyskane z programu 500+ nie można kupić następujących produków:
- Bluzki z głęboko wykrojonym dekoltem
- Koszulki t-shirt z nadrukami w języku angielskim
- Sukienki krótsze niż za kolano
- Spodnie dziecięce krótsze niż za kolano
- Koszulki z odkrytymi ramionami
- Odzież w kolorach tęczy
- Pierogi ruskie
- Czekolady wyprodukowane na terenie Niemiec
- Ciasto francuskie
- Ośmiorniczki i inne owoce morza
- Bajki z serii Teletubisie
- Film “Wałęsa. Człowiek z nadziei”
- Książki następujących autorów: Tomasz Lis, Ryszard Petru, Leszek Balcerowicz
- Rozmówki polsko-niemieckie i polsko-rosyjskie
- Książki Dana Browna i inne o fantastyce i demonach
- Płyty z muzyką Behemota i innych satanistycznych zespołów
- Konstytucja RP
- Poradniki modowe Katarzyny Tusk
- Dmuchana kaczka
- Piłki plażowe w kolorach tęczy
- Lalki Barbie
- Maskotki Pokemon
- Figurki Teletubisiów
- Środki antykoncepcyjne
- Używane opony samochodowe Michelin
- Karma dla psa (nie dotyczy karmy dla kota)
Oczywiście autor powyższej informacji prima aprilisowej jest anonimowy, bo boi się ujawnić ze względu na swoją głupotę, ale i większość czytelników tych niemieckich gazet w swoich komentarzach nabrała się na ten żarcik, wylewając swe żale wobec pro-rodzinnej polityki obecnego rządu.
Przypomnijmy, że dziennik Głos szczeciński jest pismem z korzeniami antypolskimi, bo komunistycznymi: był najpierw organem PPR-u, a później PZPR-u. W ramach niemieckiej polityki Drang nach Osten przejęty został następnie przez niemiecki koncern medialny. I dalej pozostaje antypolski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: [wybór linków generowany komputerowo przez serwer BIBUŁY]
- „Polskie obozy koncentracyjne” w audycji mniejszości niemieckiej
- List w sprawie RAŚ, czyli co się dzieje na Śląsku?
- Niemiecka gazeta grozi „dyskusją” o polskich Ziemiach Odzyskanych
- Autonomia Śląska a rozbicie dzielnicowe – prof. Mieczysław Ryba
- „RAŚ realizuje separatystyczne poglądy” – wywiad z profesorem Franciszkiem Markiem
- Rewizjonizm niemiecki brata się z Przemysłem Holokaustu: Tygodnik Focus nie opublikuje sprostowania za użycie określenia “polski obóz koncentracyjny”
- „W przypadku RAŚ zaczynamy mieć do czynienia ze zjawiskiem negowania Polski” – wywiad z poseł Beatą Szydło
- Niemcy w Szczecinie,100 mld Kohla i szubienica Erwina Thun und Hohenstein