Aktualizacja strony została wstrzymana

Noc Konfesjonałów: od trzech kościołów w Szczecinie do prawie 250 w Polsce

Zaczęło się 8 lat temu w Szczecinie i rozwija się w całym kraju. To już dziewiąta edycja Nocy Konfesjonałów.

Okres Triduum Sacrum, okres Paschalny to jest czas, kiedy człowiek się zatrzymuje, przeżywa głębszą refleksję, doświadcza też spotkania z Panem, który go bezgranicznie miłuje – mówi ks. Andrzej Buczma, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Jasnogórskiej w Szczecinie, która bierze udział w akcji. – To w ogóle jest czas, kiedy podchodzimy do Pana z tym, co jest w naszym życiu, aby on nas uzdrowił – dodaje.

To, że wiemy, że jest taka akcja sprawia, że jesteśmy odważniejsi w przychodzeniu – przyznaje kobieta, która przyszła do spowiedzi. – Wiemy, że kościół jest otwarty. Kiedyś, kiedy nie było Nocy Konfesjonałów, nie zawsze kościół był otwarty. Po zakończeniu spowiedzi, kościół zamykano – dodaje.

– W tej chwili to już jest zadomowione w świadomości chrześcijan i te hasło otwiera pewną przestrzeń i aktywizuje do podejmowania działań i starań oraz samodoskonalenia się – mówi mężczyzna wychodzący z kościoła.

Warunkiem uczestnictwa jest zorganizowanie spowiedzi w Wielkim Tygodniu trwającej przynajmniej do północy. Najwięcej kościołów spełni ten warunek właśnie dziś w Wielki Piątek. W sumie udział w akcji zadeklarowało około 240 kościołów.

Akcja po raz pierwszy została zorganizowana dla uczczenia piątej rocznicy śmierci św. Jana Pawła II w 2010 r. Na początku wzięły w niej udział trzy kościoły w Szczecinie, z roku na rok liczba parafii biorących udział w tym projekcie rosła. W tym roku w akcji bierze udział rekordowa liczba parafii.

KAI

TK

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-03-30)

 


 

KOMENTARZ BIBUŁY: Jako kontrast podajemy jak to wygląda w Stanach Zjednoczonych. Np. w kościołach Archidiecezji Baltimore – najstarszej i najważniejszej archidiecezji w USA – spowiedź jest przewidziana w soboty przez 30-45 minut. Okres Wielkiego Postu czy Wielkiego Tygodnia nie jest wyjątkiem… Zresztą, w wielu kościołach nie ma w ogóle konfesjonałów, a w tych starych kościołach (vide katedra…) niektóre konfesjonały są przerobione na… skład materiałów czyszczących, wiader i mop… (Z zewnątrz wyglądają dalej jakby spełniały swoje role, ale wystarczy odsłonić zasłonkę czy otworzyć drzwiczki…)
Gdyby nie polskie parafie w resztówkach polskich dzielnic w sypiących się amerykańskich miastach, to widok to wielce żałosny.

 


 

Skip to content