Być może jeszcze niektórzy z nas pamiętają znamienne słowa Ministra Obrony USA, Donalda Rumsfelda, który – odnosząc się do nigdzie nie opublikowanych zdjęć i nagrań wideo z przesłuchań palestyńskich i libańskich jeńców – stwierdził bez żenady, że gdyby publiczność uzyskała do nich dostęp, „pogorszyło by to bieg spraw”.
Wiemy, dlaczego by pogorszyło. Istnieją dowody, których wciąż przybywa, że grupa znających język arabski Izraelczyków, specjalistów od interrogacji, została specjalnym, tajnym kontraktem wynajęta przez Pentagon do przeprowadzania szczególnie brutalnych przesłuchań. Specjaliści ci wywodzili się zarówno z wojska, jak i z Shin Bet, czyli tamtejszej Służby Bezpieczeństwa Wewnętrznego, znanej także jako Shabak. Przesłuchania odbywały się w więzieniu Abu Ghraib w Bagdadzie. Przejrzenie listy, delikatnie mówiąc, „nadużyć” dokonanych przez tych panów w stosunku do jeńców, jest wystarczającym wyjaśnieniem ostrożnego stanowiska Donalda Rumsfelda, skądinąd mającego wspólne ze specjalistami korzenie.
Jeńcy byli torturowani według naukowych metod, wypracowanych przez Izraelczyków w ciągu wielu lat podczas przesłuchiwań arabskich więźniów na okupowanym terytorium West Bank, czy w samym Izraelu. W zakres tortur wchodziło m.in. (oczywiście) bicie, gwałty, przykuwanie łańcuchami, terror psychologiczny itp. Już w 1998 roku w piśmie „The Progressive” rabin Lynn Gottlieb donosił, iż 23-letniego Palestyńczyka, zatrzymanego nie wiadomo z jakiego powodu, przykuwano do krzesła przez 17 godzin dziennie przez 120 dni. Głowę wsadzano mu do worka, często ubrudzonego moczem lub kałem. Strażnicy ogłuszali go graniem głośnej muzyki prosto w uszy i cały czas grozili mu pobiciem i gwałtem.
Za: Dziennik gajowego Maruchy | http://marucha.wordpress.com/2009/06/04/specjalnosc-narodowa/
- Powyższy tekst dodano: 2009-06-04
- o godzinie 10:44 pm
- Umieszczono w Działach: WYDARZENIA NA ŚWIECIE