Aktualizacja strony została wstrzymana

Zanieczyszczenie powietrza bardziej szkodzi Murzynom?

INFO: Amerykańscy naukowcy twierdzą, że zanieczyszczenie powietrza jest bardziej szkodliwe dla Murzynów niż dla białych.

Wszystko dlatego, że czarni częściej żyją w gorszych dzielnicach, które z reguły są bardziej zanieczyszczone.

– Czarni, w porównaniu do białych, są bardziej zagrożeni śmiercią z powodu chorób serca, co jest częściowo wywołane większą ekspozycją na zanieczyszczenie powietrza – powiedział dr Sebhat Erqou z Uniwersytetu Pittsburgha. – Im wyższe dochody, tym takie ryzyko jest niższe – dodał.

Źródło: www.newsmax.com

Opracował: JW

Za: korwin-mikke.pl (18-03-2018)

 


 

KOMENTARZ BIBUŁY: Z wieloletniej obserwacji „wyników badań” licznej grupy „naukowców amerykańskich” wyciągnąć można wniosek, że te „wyniki badań” zawsze zgodne są z kilkoma czynnikami: intencją sponsora finansującego badania, osobistymi zapatrywaniami „naukowca”, chęcią wpisania się w ogólną tendencję „naukowych” teorii (typu globalnego ociplenia – bo wtedy łatwiej o granty) oraz bezczelnym szalbierstwem pozwalającym na dopisywaniu bądź też zamazywaniu niewygodnych wyników. Przykładów jest mnóstwo i powstały nawet książki ukazujące skalę i ten poziom pseudo-nauki.

A co do tego, że z niegdyś pięknych, witalnych, bezpiecznych i kwitnących dzielnic tysięcy miast amerykańskich stworzono getta murzyńskie, warto zapytać się o inicjatorów tej wielkiej akcji – porównywalnej tylko z masowym przesuwaniem ludności przez Stalina – kim byli, jakie cele im przyświecały, co chcieli po drodze osiągnąć. Bo niezbity fakt jest jeden: niezależnie od wypowiadanych intencji, socjotechniczną przemianę rozpoczęto od etnicznych, katolickich dzielnic i tam właśnie wpływowe grupy kwakrów i innych protestantów czy Żydów – oczywiście z poparciem federalnych władz, czyli masońskiej władzy amerykańskiej – lokowali przesiedlanych z Południa murzynów i inną biedotę. Rozsadzało to te dzielnice, niszczyło wieloletnie więzi mikro-społeczne, a z czasem spowodowało odpływ rodzin i całych dzielnic gdzieś gdzie była jeszcze normalność i spokój. Dzisiaj w centrach tysięcy miast amerykańskich można oglądać ruiny niegdyś pięknych dzielnic i bogatych domów, które można kupić za kilka dolarów, a za darmo dostać po mordzie albo kulą w łeb.

Oczywiście w rozumieniu poprawności politycznej zawsze ofiarami są czarni „biedni i uciemiężeni” niezależnie od tego co robią czy czego nie robią.

 


 

Skip to content