INFO: Przez amerykańskich żołnierzy doszło do wypadku samochodowego, w którym zginęło trzech Polaków – informuje portal orzysz.wm.pl.
– Według świadków wypadek został sprowokowany z udziałem sprzętu US Army. Zestaw ciężkich pojazdów zjeżdżał na autostradę i zmienił pas – powiedziała p. Łucja Laufer z Prokuratury Regionalnej w Drawsku Pomorskim.
Kierowca wojskowej ciężarówki nie zwrócił uwagi na fakt, że zajeżdża drogę samochodowi z ludźmi i wypchnął auto na przeciwległy pas ruchu. W efekcie bus zjechał na lewy pas jezdni i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka tirem. Sprawcy kolizji odjechali z miejsca zdarzenia. Całą sytuację nagrała kamera zamontowana w jednym z aut.
– Jak wyjaśniono podczas śledztwa, pojazdy US Army jechały po terenie poligonu zbyt szybko, bo Amerykanie spieszyli się na lunch! – dodał p. Artur Karpienko, rzecznik prasowy komendanta głównego Źandarmerii.
Źródło: orzysz.wm.pl
Opracował: GK
Za: korwin-mikke.pl (28-02-2018)
Polska: Źandarmeria dementuje, jakoby „Amerykanie zabili trzech Polaków bo spieszyli się na lunch”
Jakiś czas temu w mediach elektronicznych „poza głównym obiegiem” pojawiły się informacje w stylu „Źandarmeria potwierdza: Amerykanie zabili trzech Polaków bo spieszyli się na lunch” (cytując tytuł jednego z artykułów). Miało chodzić o wypadek drogowy, rzekomo spowodowany przez kierowców US Army pod Zakrzewem (woj. kujawsko-pomorskie). Podawano też, że informację „potwierdził rzecznik prasowy komendanta głównego Źandarmerii Artur Karpienko”.
Zaobserwowano, że artykuły tego typu w charakterze „uwiarygodnienia” często powoływały się na artykuły ze źródeł zewnętrznych (jak np. „SuperExpress” czy inne tabloidy), informujących o faktycznie zaistniałym tragicznym wypadku drogowym k. miejscowości Zakrzewo.
Patrząc jednak na te doniesienia, wprawny czytelnik mógł zauważyć pewne szczegóły, budzące wątpliwości co do prawdziwości podawanych informacji. Sprawdzając u źródła – na stronie „SuperExpressu” podawano, że we wspomnianym wypadku to kierowca tira zderzył się z busem. Natomiast część wspomnianych wcześniej artykułów wyglądała, jakby nastąpiło pomieszanie ze sobą dwóch wypadków drogowych: tego omawianego z innym wypadkiem drogowym ze skutkiem śmiertelnym, jaki miał miejsce na poligonie w Drawsku Pomorskim (w którym jednak też nie brały udziału żadne pojazdy US Army).
Aby wyjaśnić sytuację, poprosiliśmy o komentarz rzecznika prasowego Komendanta Głównego Źandarmerii Wojskowej – jak odpowiedział ppłk. Karpienko, wiadomości o śmiertelnym wypadku spowodowanym rzekomo przez US Army stanowią „fake news”. Natomiast on sam nie udzielał wspomnianych na wstępie wypowiedzi żadnym mediom.
(oprac. M.M.)
Komentarz Redakcji [xPortal.pl]: Nieprawdziwe doniesienia rozprzestrzeniły się szybko w mediach społecznościowych, co jest zasmucające. Innym ludziom, również udzielającym się w pozostałych mediach poza „głównym obiegiem” chcielibyśmy powiedzieć – piętnujmy prawdziwe patologie US Army (w rodzaju szerzących się w jej szeregach dewiacyjnych praktyk seksualnych, tudzież autentycznych kierowców-ofermów), a nie te zmyślone.